50 odcieni badań nad psychodelikami (rozdziały 1-2)

Brain

Expert Pharmacologist
Joined
Jul 6, 2021
Messages
240
Reaction score
270
Points
63
Po latach zmagań z pogarszającą się chorobą nowotworową Kevin czuł się nieszczęśliwy - niespokojny, przygnębiony i beznadziejny. Tradycyjne metody leczenia raka osłabiły go i nie było jasne, czy uratują mu życie.

Ale wtedy Kevin dostał miejsce w badaniu klinicznym egzotycznego leku. Lek nie był przeznaczony do leczenia raka, ale miał wyleczyć przerażenie i depresję, które nieustannie odczuwał w związku z chorobą. I zadziałał. Kilka godzin po zażyciu małej pigułki Kevin powiedział badaczom:
"Rak nie jest ważny, najważniejsza jest miłość". Według badaczy, jego obawy przed nieuchronną śmiercią nagle zniknęły - a ten stan umysłu utrzymywał się przez co najmniej kilka miesięcy.

To nie tradycyjne leki przeciwdepresyjne, takie jak Zoloft, czy leki przeciwlękowe, takie jak Xanax, sprawiły, że Kevin przemyślał swoje życie. Był to lek, który był zakazany przez dziesięciolecia, ale obecnie znajdował się w centrum odrodzenia badań: psylocybina, pochodząca z halucynogennych grzybów magicznych.

JCd7vHLgnr

Psychologowie i psychiatrzy badali halucynogeny od dziesięcioleci - jako lek na alkoholizm i depresję, a także w celu stymulowania kreatywności. Jednak wsparcie dla tych badań ustało w latach 70-tych, po tym jak rząd federalny umieścił wiele psychodelików na liście narkotyków Schedule 1. Teraz jednak naukowcy ponownie przyglądają się tym narkotykom.

Chociaż historie takie jak Kevina są obiecujące, potrzebowalibyśmy setek, a może tysięcy innych przykładów - rygorystycznie przetestowanych, najlepiej w dużych randomizowanych kontrolowanych eksperymentach - aby wiedzieć, że efekty deklarowane w badaniu są prawdziwe i bezstronne.

Ale te badania są tego warte. Psychodeliki obiecują złagodzić niektóre z dolegliwości, które okazały się najtrudniejsze do leczenia - uzależnienie, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, lęk przed końcem życia, a w niektórych przypadkach depresję, która jest notorycznie oporna na leczenie. Na przykład wskaźnik nawrotów palenia szacuje się na 60-90% w ciągu jednego roku, mimo że palenie zabija setki tysięcy ludzi każdego roku.

Wciąż jest wiele rzeczy, których nie wiemy i dopiero się uczymy. Tak więc, aby zrozumieć, co obecnie wiemy o psychodelikach i psychoterapii psychodelicznej w leczeniu niektórych z najbardziej uporczywych stanów psychicznych, przeczytaliśmy ponad 50 badań analizujących ich bezpieczeństwo i skuteczność oraz rozmawialiśmy z zaangażowanymi badaczami.

Przyjrzeliśmy się tylko badaniom klasycznych psychodelików, takich jak LSD, psylocybina z magicznych grzybów i DMT. Leki te mają w dużej mierze podobne działanie, aktywując pewne receptory serotoniny w mózgu.

9Ygqz1nMLE

Rozdział pierwszy. Badania nie stoją w miejscu.
Pomysł wykorzystania leków psychodelicznych w medycynie nie jest nowy. W 1943 roku Albert Hofmann miał szczęście odkryć działanie LSD, zażywając je w swoim laboratorium w Szwajcarii. Odkrycie to wywołało falę badań nad LSD i podobnymi substancjami w latach 50. i 60.

Być może najbardziej znanym badaczem tamtych czasów był Timothy Leary. Eksperymentował z narkotykami na studiach, szczególnie fascynując się psychodelikami. Jego zainteresowanie doprowadziło go, po tym jak został młodym członkiem wydziału na Uniwersytecie Harvarda, do rozpoczęcia bardziej formalnych badań nad narkotykami. Doprowadziło to do stworzenia Harvard Psilocybin Project, w ramach którego podawano psylocybinę (zwykle występującą w magicznych grzybach) absolwentom i kilku wybitnym artystom tamtych czasów w serii eksperymentów mających na celu ujawnienie wpływu narkotyku na ludzką świadomość.

Pomimo ich dziwnego pochodzenia, badania w tamtym czasie były zachęcające: dziesiątki badań - nie tylko w laboratorium Leary'ego, ale w wielu innych w całym kraju - przyniosły obiecujące wyniki sugerujące, że psychodeliki mogą być stosowane terapeutycznie w leczeniu niektórych z najbardziej opornych na leczenie schorzeń, takich jak uzależnienie, lęk i depresja.

Po kilku dekadach ograniczenia dotyczące leków psychodelicznych zaczęły się rozluźniać. Począwszy od lat 90-tych, niektórzy badacze starali się ponownie przyjrzeć lekom psychodelicznym jako potencjalnym narzędziom medycznym. Dzięki wsparciu prywatnych grup, takich jak MAPS, Beckley Foundation i Heffter Research Institute, naukowcy pokonali przeszkody regulacyjne i finansowe, aby przeprowadzić małe wstępne badania.
FGbHVmsNtw

Częściowo z powodu przeszkód w badaniu tych leków, nowe badania są wstępne i ograniczone. Próbki są tak małe, że trudno jest z całą pewnością stwierdzić, czy wyniki będą prawdziwe dla większych, uogólnionych populacji. A niektóre badania nie obejmują grup kontrolnych lub placebo, złotego standardu w nauce, aby upewnić się, że obserwowane efekty nie są spowodowane przez coś innego.

Ale wyniki są obiecujące i złożone. W zakresie, w jakim leki te mogą działać, wydają się to robić poprzez bardzo nietypowy mechanizm: wywoływanie mistycznego, duchowego doświadczenia.

Rozdział drugi. Halucynogenny wzór psychodelików daje im efekty terapeutyczne.
Oto mała próbka tego, jak niektórzy uczestnicy kilku badań od 2000 roku opisywali doświadczenia psychodeliczne.
  • "Poczucie wdzięczności, wielkie (potężne) wspomnienie pokory... moje doświadczenie bycia, moje doświadczenie bycia w nieskończoności i wewnątrz niej".
  • "Wcale nie religijne, ale ważne dla motywowania mnie do rozwijania mojego życia duchowego".
  • "Wierzę, że przekazałam moc Bogini i że trzymam tę moc w sobie. Wierzę, że istnieje wszędzie i szukam jej, aby dodać iskry, życia i radości do codziennych, zwykłych sytuacji".
  • "To doświadczenie na zawsze poszerzyło moją świadomość. Pozwala mi szybciej pozbyć się negatywnych myśli. Ułatwia mi to zaakceptowanie tego, co jest".
  • "Moja rozmowa z Bogiem (złote strumienie światła) zapewnia mnie, że wszystko na tej płaszczyźnie jest doskonałe; ale nie mam fizycznego ciała / umysłu, aby w pełni to zrozumieć".
Łatwo jest odrzucić to doświadczenie.Co bogowie i złote strumienie światła mają wspólnego z medycyną?

Jednak wyniki wielu badań, które mogą trwać miesiące lub lata, są obiecujące, choć nie ostateczne. Jedno bardzo małe badanie z udziałem 15 palaczy wykazało, że 12 z nich (80%) było w stanie powstrzymać się od palenia przez sześć miesięcy po leczeniu psilocybiną.

Przegląd wcześniejszych randomizowanych kontrolowanych badań wykazał, że LSD pomogło alkoholikom ograniczyć picie, podczas gdy znacznie mniejsze badanie wykazało, że leczenie psilocybiną pomogło osobom, u których zdiagnozowano uzależnienie od alkoholu, zmniejszyć liczbę dni, w których pili alkohol. Inne badanie wykazało, że psilocybina może pomóc w leczeniu depresji u pacjentów, którzy byli oporni na inne metody leczenia.

Y97CxgUcws


Więc jak dokładnie psychedeliki to osiągają? Naukowcy chętnie przyznają, że nie mają wszystkich odpowiedzi - ani nawet całkowitej pewności, że chodzi wyłącznie o psychodeliki. Opierając się jednak na aktualnych badaniach, a także badaniach z lat 50. i 60. XX wieku, mają pewną teorię: gdy ludzie mają do czynienia z wyniszczającymi zaburzeniami psychicznymi, psychodeliki mogą wywoływać potężny efekt mistyczny. Doświadczenia te mogą następnie zapewnić kontekst psychologiczny, który ułatwia pozytywne zmiany w zachowaniu.

A oto, co jest naprawdę niezwykłe: w badaniach okazało się, że jedna lub dwie dawki wystarczyły, aby wywołać efekty przez kilka miesięcy. W przeciwieństwie do leków psychiatrycznych, które wymagają regularnych, często codziennych dawek, leczenie psilocybiną
- jeśli naprawdę działa - najwyraźniej wymaga tylko jednej lub dwóch sesji z pojedynczą dawką leku, aby uzyskać efekt przez kilka miesięcy.

"Doświadczenia duchowe są częścią ludzkości od tysięcy lat. Zamiast je odrzucać, spróbujmy je zrozumieć. Co się tutaj dzieje? To część ludzkiego doświadczenia - bardzo istotna i znacząca część ludzkiego doświadczenia. A teraz mamy te narzędzia do badania, w jaki sposób pewne elementy sakramentalne, które występują w naturze i mogą być syntetyzowane... mogą być wykorzystane na dobre " - powiedział Samit Kumar, lekarz uważnie śledzący badania.

SVwdn20BXL


Nowy zestaw badań opublikowany w Journal of Psychopharmacology, w którym wykorzystano jedne z największych jak dotąd prób w badaniach psychodelicznych, wykazał potencjał. Pacjenci, w sumie 80 w obu badaniach, wszyscy mieli raka w czwartym stadium i lęk lub depresję u schyłku życia, w dużej mierze spowodowaną zbliżającą się śmiercią. Po sesji leczenia psilocybiną, większość pacjentów (do 80%) - ogólnie rzecz biorąc - wykazała poprawę w wynikach stosowanych do oceny nastroju, depresji i lęku.

Chociaż badania nie były w stanie sprawdzić, ze względu na małe rozmiary próby i metodologię, czy sama psilocybina prowadzi do pozytywnych wyników, badania wykazały, że głębokość mistycznego doświadczenia, mierzona powszechnie akceptowanymi naukowymi miernikami dla tego typu doświadczeń, ściśle koreluje z tym, jak silne były sukcesy pacjentów. Jedno z badań wykazało również, że większa dawka przyniosła większe efekty.

Te nowe, większe badania potwierdziły wyniki wcześniejszych badań pilotażowych, które opierały się na podobnym modelu, ale miały mniejsze rozmiary próby, a zatem były mniej wiarygodne do wyciągania bardziej uogólniających wniosków.

Johnson z Johns Hopkins University
zgodził się, cytując swoje badania: "Zarówno w przypadku lęku związanego z rakiem u schyłku życia, jak i leczenia rzucenia palenia, stwierdziliśmy, że stopień mistycznego doświadczenia przewidywał długoterminowe pozytywne skutki - zmniejszenie lęku i depresji oraz ograniczenie palenia papierosów".

HuUoKLya9r


Jednym ze sposobów zrozumienia tego efektu jest postrzeganie go jako przeciwieństwa traumatycznego doświadczenia, jak wyjaśniono w badaniu dotyczącym palenia:
Twierdzimy, że podobnie, szczytowe doświadczenia wywołane przez leki psychodeliczne mogą funkcjonować jako żywe, dyskretne zdarzenia, które wywołują efekty zwrotne podobne do PTSD, tj. trwałe zmiany w zachowaniu (i prawdopodobnie w mózgu) związane z trwałą poprawą.Używając terminu "PTSD", nie sugerujemy, że doświadczenia te muszą koniecznie dzielić wspólne mechanizmy biologiczne z PTSD.

Zakładamy raczej, że doświadczenia te są "podobne do PTSD" w tym sensie, że pojedyncze dyskretne zdarzenie może powodować trwałe zmiany behawioralne (i przypuszczalnie biologiczne) oraz "odwracalne" w tym sensie, że te trwałe zmiany mają charakter korzystny, a nie szkodliwy.

"Nie jesteśmy do końca pewni, co to reprezentuje w mózgu. Sposób, w jaki to opisują, często symbolizuje to, co dzieje się w ich głowie. Weźmy na przykład boginię, która cię prowadzi. Być może jest to bogini prowadząca cię przez depresję - jeśli przyjąć tę metaforę " - powiedział James Rucker, wykładowca kliniczny w King's College London, który pracował nad badaniem depresji.

SXVNkcOgdM


Rozdziały 3-4 ukażą się w następnym numerze i są przeznaczone dla szczególnie zainteresowanych czytelników.
 
Top