- Language
- 🇫🇷
- Joined
- Apr 10, 2022
- Messages
- 300
- Reaction score
- 171
- Points
- 43
Po znalezieniu w domu pudełka ze starym... bardzo starym (między 8 a 13 lat) sprzętem do uprawy grzybów, postaram się wyciągnąć z niego kilka rzeczy.
Spróbuję zrobić płynną kulturę, aby zobaczyć, czy wróci do życia, zaczynam od reszty komercyjnej strzykawki PV (P. Cubensis "Pura Vida")
(Nie będę tu przywoływał wszystkich środków higieny i ochrony środowiska, których to wymaga... to nie jest cel i w tym temacie i przestrzegałem tylko minimum, czyszczenie rąk, przyborów i miejsca pracy alkoholem, przypalanie igły świeczką, nic więcej nie miałem...).
Początek pracy 21/05 około godziny 14-tej.
- 200ml H20
- 8,5gr miodu
- Dobrze wymieszać 15min pod ciśnieniem 15 psi (+- 30min gotowania w sumie)
- Pozostawić do ostygnięcia przed otwarciem szybkowaru - pozwolić płynowi ostygnąć, jeśli jest jeszcze trochę gorący...
Uwaga: są małe osady pływające, z miodu, jak przypuszczam... skarmelizowane? W tamtym czasie wolałem miód akacjowy, ale tym razem nie miałem go pod ręką.
- Wstrzyknięcie 2 ml nadtlenku wodoru o objętości 10
- Dobrze wymieszać Wstrzyknięcie zarodników
Uwaga: Mam nadzieję, że wystarczająco ostygło... niecierpliwy jestem.
- Przechowywanie w ciemności w temperaturze 20/25°
Kilka godzin później bawiłem się robiąc 2 strzykawki zarodnikowe ze starymi odbitkami (jedna ode mnie i jedna od przyjaciela) z 2008 roku i wciąż mam komercyjne tło strzykawki z "Ekwadoru". Wszystko to po to, aby przeprowadzić inne testy, kiedy tylko będę mógł. Jestem ciekaw, czy cokolwiek przetrwało.
to wszystko było robione amatorsko...
Wtedy byłem lepiej wyposażony...
Zobaczymy, czy to mnie zmotywuje do ponownego wyposażenia się.
ciąg dalszy nastąpi (jeśli ten temat ma tu coś do rzeczy... nawet nie jestem pewien)
Spróbuję zrobić płynną kulturę, aby zobaczyć, czy wróci do życia, zaczynam od reszty komercyjnej strzykawki PV (P. Cubensis "Pura Vida")
(Nie będę tu przywoływał wszystkich środków higieny i ochrony środowiska, których to wymaga... to nie jest cel i w tym temacie i przestrzegałem tylko minimum, czyszczenie rąk, przyborów i miejsca pracy alkoholem, przypalanie igły świeczką, nic więcej nie miałem...).
Początek pracy 21/05 około godziny 14-tej.
- 200ml H20
- 8,5gr miodu
- Dobrze wymieszać 15min pod ciśnieniem 15 psi (+- 30min gotowania w sumie)
- Pozostawić do ostygnięcia przed otwarciem szybkowaru - pozwolić płynowi ostygnąć, jeśli jest jeszcze trochę gorący...
Uwaga: są małe osady pływające, z miodu, jak przypuszczam... skarmelizowane? W tamtym czasie wolałem miód akacjowy, ale tym razem nie miałem go pod ręką.
- Wstrzyknięcie 2 ml nadtlenku wodoru o objętości 10
- Dobrze wymieszać Wstrzyknięcie zarodników
Uwaga: Mam nadzieję, że wystarczająco ostygło... niecierpliwy jestem.
- Przechowywanie w ciemności w temperaturze 20/25°
Kilka godzin później bawiłem się robiąc 2 strzykawki zarodnikowe ze starymi odbitkami (jedna ode mnie i jedna od przyjaciela) z 2008 roku i wciąż mam komercyjne tło strzykawki z "Ekwadoru". Wszystko to po to, aby przeprowadzić inne testy, kiedy tylko będę mógł. Jestem ciekaw, czy cokolwiek przetrwało.
to wszystko było robione amatorsko...
Wtedy byłem lepiej wyposażony...
Zobaczymy, czy to mnie zmotywuje do ponownego wyposażenia się.
ciąg dalszy nastąpi (jeśli ten temat ma tu coś do rzeczy... nawet nie jestem pewien)