Mój awatar

[KurtV989]

Byłem naćpany jak cholera, kazano mi spróbować być aktywnym na forum, a odrobina paranoi na punkcie tego, co ludzie mogą o tym pomyśleć, sprawiła, że napisałem ten post!

Byłem grubym dzieciakiem, moim narkotykiem był cukier. Pewnego dnia do naszej klasy przyszedł oficer D.A.R.E.. Rozdawał naklejki z tym słodkim logo, zrobił z nami arkusz ćwiczeń, a potem pokazał nam kilka narkotyków.

Przed tym dniem nigdy nie myślałem o zażywaniu narkotyków. Jednak od tego dnia moja ciekawość przerodziła się w cudowne drzewo narkotykowe.

Dziękuję D.A.R.E. za to, że jestem dziś na tej stronie i chciałem wyrazić swoje podziękowania poprzez mój awatar.

Dziękuję D.A.R.E. za nauczenie grubych dzieciaków, że istnieją inne narkotyki!

 

[fidelis]

To takie prawdziwe, dosłownie wpadłem w narkotyki, ponieważ kiedy byłem bardzo młody, mój tata opowiedział mi o swoim zażywaniu narkotyków i o tym, jak NIGDY nie powinienem brać narkotyków, ale ponieważ byłem opóźnionym dzieckiem, wszystko, co z tego wyciągnąłem, to "jeśli zrobisz kwas, zobaczysz ładne kolory" i od tego czasu nie mogłem się doczekać, aby brać narkotyki.

Zacząłem palić papierosy w gimnazjum, próbując wyglądać fajnie, ale rzuciłem je w liceum, bo nie chcę dostać raka płuc + zacząłem ćpać i palić trawkę, które są o wiele lepsze.

 

[KurtV989]

Lol, uniknąłeś tytoniowej bestii, niestety dla mnie zioło i tytoń są po prostu zbyt dobre razem.

Dzieciaki są dziwne, spostrzegawcze jak cholera, ale też przez większość czasu zachowują się kompletnie niedorozwinięte

Słyszałem mantrę "nie bierz narkotyków" wiele razy do tego momentu w życiu. D.A.R.E. to był ten pierwszy raz, kiedy "zobaczyłem" moich kiedyś bliskich przyjaciół, a sposób, w jaki nam to wyjaśniono, był bardzo mylący dla małego grubasa: "Narkotyki są świetne i niesamowite, ALE robią z ciebie leniwego dupka! Nie rób tego! Oto jak długo może trwać trip na kwasie (jeśli zostaniesz przypadkowo zażyty)".

Internet otworzył wiele drzwi, TOR otwiera o wiele więcej, zdobądź trochę narkotyków!!!

 

[fidelis]

Tak, sposób, w jaki narkotyki są wyjaśniane dzieciom jest okropny. mówienie im "nie bierz narkotyków, dzieci" tylko je zaciekawia. wyjaśnij narkotyki, wyjaśnij ich skutki, pozwól im samodzielnie podjąć decyzję. mówienie im, aby robili jedną lub drugą rzecz, wpłynie na nich w obie strony. informacje i redukcja szkód są ważne i bardziej skuteczne niż tylko mówienie im, aby nie brali narkotyków.

I zgoda, internet to magiczne miejsce, w którym wszystko jest możliwe.

 

[vis]

Wy dwaj jesteście przykładem na to, że będąc nastolatkami w grupie ryzyka i otrzymując więcej szkolnych informacji o skutkach narkotyków, bardziej interesujesz się narkotykami. Cóż, ja też byłem wtedy trochę zagrożony, ale myślę, że ogólnie. 1, nie byłem tak chętny do brania narkotyków z powodu oczywistych minusów, a kara była dla mnie najbardziej odpychająca. 2. Byłem bardziej zainteresowany wzbogaceniem się (poza edukacją mnie do świata i wytrzymałością), a następnie robieniem wszystkiego, co chcę, a bycie dealerem narkotyków było bardzo ekscytującą pracą i zdobywaniem moich dziewczyn chemicznych. 3. Istnieje duży problem narkotykowy z bardzo złymi ludźmi popełniającymi złe przestępstwa dla biznesu lub uzależnienia. 4... Trzeba zalegalizować narkotyki, aby uzyskać wiele informacji na temat ich skutków, ale zażywanie narkotyków w młodym wieku nie jest najlepszym wyborem, gdy dorastasz, aby wnieść swój wkład. Większość narkomanów to lowbrows płacący drogo za uliczne śmieci. Jeśli otwarcie mówią o zażywaniu twardych narkotyków - w oczach większości są spaleni i postrzegani jako przestępcy. Narkotyki sprawiają, że ich zachowanie jest raczej bezwzględne, tak, są na przejażdżce z poczuciem ego i oszukują cię. Te dominujące szumowiny ustawiają narkotykową scenę wojny społecznej i odstraszają normalnych. Dlatego ludzkość, nawet w najlepszych krajach, nie jest gotowa na prawdziwą wolnośćlibertarianizm dla transhumanizmu

 

[KurtV989]

Zgadzam się, że nastąpił "punkt zwrotny": "narkotyki są złe? mm'kay?" - wierzę im "narkotyki sprawiają, że jesteś okropną osobą" - ja - "oh, więc lepiej trzymam się z daleka" - odchodzę i robię karierę, staram się ją robić, stając się coraz bardziej społecznym dronem. W tym momencie życia mantra "narkotyki są złe" zostaje w końcu zakwestionowana: "czy naprawdę są AŻ TAK złe?" Myślę, że odpowiedź brzmi: nie, teoria "młota kowalskiego" polegająca na mówieniu wszystkim, że to zło i nigdy nie powinniśmy o tym rozmawiać, tylko nas zaciekawia.
nie przeprowadza się wystarczającej liczby rozmów

 

[KurtV989]

Czas na zmianę, ten nowy, nad którym pracowałem z Gemini, był zbyt świetny, by go nie używać, więc dla przypomnienia: moim zdjęciem profilowym było logo D.A.R.E., ale już nie jest.