Myślę, że Youtube to świetny sposób na rozpoczęcie. Formalna edukacja chemiczna często zaczyna się od teorii, OGROMNYCH ilości teorii z zalewem klasyfikacji, stechiometrii, nomenklatury i układów okresowych aż po nozdrza, co odstraszy każdego, z wyjątkiem naprawdę kujonowatych i / lub oddanych ludzi.
Ale jeśli podchodzisz do chemii jako hobbysta lub jako środek do produkcji narkotyków, dobrym sposobem na utrzymanie dobrego nastroju jest najpierw wykonanie ćwiczeń praktycznych. Wtedy, gdy ci się nie powiedzie, będziesz CHCIAŁ nauczyć się teorii, aby zrozumieć, dlaczego ci się nie udało i być w stanie odnieść sukces.
Oglądaj więc wielu chemtuberów, takich jak NileRed, Thyzoi, Chemplayer (nie znajdziesz go jednak na Youtube, jest na BitChute) i NurdRage, zdobądź podstawowy sprzęt, którego używają i skopiuj niektóre z ich eksperymentów. Na początek spróbuj zrobić własne odczynniki, takie jak absolutny etanol, kwas azotowy i lodowaty kwas octowy.
W końcu nabierzesz ochoty, by faktycznie zrozumieć i być w stanie przewidzieć, co robisz, a wtedy skończysz na forach chemicznych, takich jak ScienceMadness lub The Vespiary (lub tutaj) z pytaniami o to, czym właściwie jest aldehyd, dlaczego pirydyna jest doskonałym katalizatorem lub jak można zamienić ten lub inny odczynnik na coś bardziej dostępnego.
Będziesz także musiał znaleźć sposoby na zdobycie odczynników i nauczyć się korzystać z Google, co może być naprawdę zabawne, jeśli masz odpowiednie nastawienie. Nastawienie, które jest POTRZEBNE, aby być w stanie to osiągnąć.