Myślę, że to żadne z powyższych, myślę, że został przyłapany. Podobna nazwa znajduje się w internetowej amerykańskiej grupie zadaniowej ds. narkotyków na północnym zachodzie. Chciałbym jednak wiedzieć na pewno, ponieważ wydaje mi się, że rozpoznaję tam kilka nazwisk.
Podobne do liczenia trapuli? Jeśli to prawda, podejrzewałbym, że został zwabiony na jeden z tych serwisów z wiadomościami przez policję udającą handlarzy narkotyków. Obawiałem się tego w przypadku Lab Express. Te 8 kulek kokainy za 100 dolarów musiało być pułapką, ale posprzątałem dom, znalazłem dobrą skrzynkę pocztową w pobliżu i ugryzłem kulę. RIP Lab Express. Twoja kokaina pachniała jak pizzeria, ale to był niezły interes.