- Language
- 🇺🇸
- Joined
- Jun 3, 2023
- Messages
- 23
- Reaction score
- 38
- Points
- 13
Cieszę się, że mogę Cię powitać. A więc moja relacja z syntezy mefedronu. piszę bez humoru bo pod koniec syntezy został popełniony błąd. o tym dowiecie się na końcu artykułu. a więc wszystko w jak najlepszym porządku.
Dostałem tester na 4mmms.
Zawierał metyloaminę, bk4, aceton, dichlorometan i kwas.
A więc krok pierwszy. Cóż, to proste.
Wsypujemy 100 gramów bk4 do naszej kolby (ja miałem kolbę o pojemności 1 litra).
odmierzyć około 350 ml dcm
.
po całkowitym rozpuszczeniu bk4 w dcm
Dodajemy metyloaminę porcjami, aby temperatura nie wzrosła powyżej normy. Wlewamy więc metyloaminę, korkujemy otwory i montujemy termometr...
temperatura zaczęła rosnąć od pierwszej minuty. świetnie!!!!
Potem czekają nas najnudniejsze godziny. W moim przypadku 2 godziny i 30 minut (i trzeba pamiętać o ciągłym mieszaniu i patrzeniu na termometr).
Po upływie odpowiedniego czasu odstawiamy kolbę i czekamy na wyraźne rozdzielenie się warstw.
i tak warstwy są rozdzielone jak widać na zdjęciu, przejdźmy do płukania.
Zapomniałem zrobić zdjęcie. Cóż, to cholernie skomplikowane. dodaj 100-150 ml wody destylowanej, dobrze namocz. górna warstwa do utylizacji (w moim przypadku do ekstradycji) i tak dalej, aż zapach metyloaminy zniknie. zajęło mi to 4 prania.
To jest to, co powinno być złomowane. Dodałem trochę dichlorometanu i dobrze ubiłem i oto co otrzymaliśmy.
weź dolną warstwę i wyślij ją do głównej masy....
ale to wszystko, w tym momencie synteza została zakończona. więc bądź bardzo ostrożny podczas etapu zakwaszania. dzięki za uwagę.
jeśli ten artykuł był pomocny, proszę o duży like i komentarz.
p.s
chcę również wyrazić wdzięczność twórcom forum i jego zespołowi. to forum ma miejsce w czołówce. wyjątkowa strona. i jestem gotów pomóc w jej rozwoju. a szczególnie zasługują na uwagę chłopaki z "C" i "U" jesteście fajni. dziękuję za zaufanie i możliwość sprawdzenia się, ale stało się to, co się stało. moja wina. ale uczysz się na błędach.
Dostałem tester na 4mmms.
Zawierał metyloaminę, bk4, aceton, dichlorometan i kwas.
A więc krok pierwszy. Cóż, to proste.
Wsypujemy 100 gramów bk4 do naszej kolby (ja miałem kolbę o pojemności 1 litra).
odmierzyć około 350 ml dcm
.
po całkowitym rozpuszczeniu bk4 w dcm
Dodajemy metyloaminę porcjami, aby temperatura nie wzrosła powyżej normy. Wlewamy więc metyloaminę, korkujemy otwory i montujemy termometr...
temperatura zaczęła rosnąć od pierwszej minuty. świetnie!!!!
Potem czekają nas najnudniejsze godziny. W moim przypadku 2 godziny i 30 minut (i trzeba pamiętać o ciągłym mieszaniu i patrzeniu na termometr).
Po upływie odpowiedniego czasu odstawiamy kolbę i czekamy na wyraźne rozdzielenie się warstw.
i tak warstwy są rozdzielone jak widać na zdjęciu, przejdźmy do płukania.
Zapomniałem zrobić zdjęcie. Cóż, to cholernie skomplikowane. dodaj 100-150 ml wody destylowanej, dobrze namocz. górna warstwa do utylizacji (w moim przypadku do ekstradycji) i tak dalej, aż zapach metyloaminy zniknie. zajęło mi to 4 prania.
To jest to, co powinno być złomowane. Dodałem trochę dichlorometanu i dobrze ubiłem i oto co otrzymaliśmy.
weź dolną warstwę i wyślij ją do głównej masy....
etap zakwaszania
Tego bałem się najbardziej i powiem, że nie na próżno. oto moja synteza i doszedłem do końca. Wlewałem kwas bardzo powoli i ostrożnie, za każdym razem sprawdzając wskaźnik px. wcisnąłem... ok, znów wlałem kwas ale już mniej... znów odczekałem, sprawdziłem wskaźnik i w pewnym momencie po kolejnych kilku kroplach masa reakcyjna nabrała bursztynowego koloru. Ponownie wziąłem wskaźnik, zmierzyłem..... o cholera!!! utleniłem!!!! do około 0 lub 1. suka!!!!.ale to wszystko, w tym momencie synteza została zakończona. więc bądź bardzo ostrożny podczas etapu zakwaszania. dzięki za uwagę.
jeśli ten artykuł był pomocny, proszę o duży like i komentarz.
p.s
chcę również wyrazić wdzięczność twórcom forum i jego zespołowi. to forum ma miejsce w czołówce. wyjątkowa strona. i jestem gotów pomóc w jej rozwoju. a szczególnie zasługują na uwagę chłopaki z "C" i "U" jesteście fajni. dziękuję za zaufanie i możliwość sprawdzenia się, ale stało się to, co się stało. moja wina. ale uczysz się na błędach.
Attachments
Last edited: